Jastrzębie startują!

W Łasku drgnęło na dobre. Kolarze właśnie założyli własny klub sportowy „Jastrzębie Łaskie” (Jastrzębiami nazywane są potocznie samoloty myśliwskie F-16). Czekamy jeszcze na uprawomocnienie decyzji Starosty Łaskiego potwierdzającej wpis do odpowiedniego rejestru, ale władze klubu ukonstytuowały się i zadania rozdane!.

Cel nr 1 – zorganizować SUPERMARATON w Łasku.

Zacznijmy od początku… Sporadycznie, ale jednak, braliśmy udział w supermaratonach organizowanych w ramach cyklu Pucharu Polski w Szosowych Maratonach Rowerowych. Mimo, że nie sięgamy po laury zwycięskie (z jednym wyjątkiem) i nawet daleko nam do „pudła”, połknęliśmy bakcyla i nie wyobrażamy sobie żeby startów nie kontynuować w roku 2011. Kalendarz imprez wisi na honorowym miejscu – rozpoczęliśmy odliczanie do 30 kwietnia 2011 – walczymy z Szerszeniami!


Mankamentem dla kolarzy amatorów naszego regionu jest fakt, że najbliższa nawet impreza to ponad 200 km z Łasku!!! Stąd też decyzja ROBIMY WYŚCIG W ŁASKU. Były czasy kiedy sporo wyścigów klasy krajowej gościliśmy u nas. Niestety pozostał jedynie Międzynarodowy Wyścig Wyścig Kolarski Juniorów po Ziemi Łódzkiej (początek lipca). Dla amatorów nie ma nic!

Po uzyskaniu „błogosławieństwa” i obietnicy pomocy (dotyczy między innymi kasy) władz samorządowych regionu (Starosta Łaski, Burmistrz, Miasta Łask i Wójt gminy Buczek) zabraliśmy się ostro do pracy. Bardzo konkretna pomoc i nie mniej ważne dobre słowo ze strony ORGÓW (władze cyklu Pucharu Polski), pozwoliły nam uwierzyć w sukces. Sponsorzy, Marszałek Województwa, Policja, Dowódca 32 Bazy Lotnictwa , zaprzyjaźnione inne instytucje i firmy – wszyscy potwierdzili, że możemy na nich liczyć (umowy już piszemy, żeby nie było niejasności).

Trasa – jak to w środkowej Polsce jest płaska. Niewielkie dwie lub trzy górki niektórzy kolarze przyjmą z uśmiechem politowania, ale inni mogą je zauważyć. Czasami jak powieje z zachodu – też jest niezła walka. Zaawansowani twierdzą, że średnie powyżej 40 km/h nie będą rzadkością…

Wstępnie wybraliśmy pętlę o długości ok 80-90 km i przyzwoitej nawierzchni. Start i meta w Łasku, na zamkniętym fragmencie ulicy, dalej kierunek Częstochowa, ale po drodze odbijamy w lewo, w okolice lotniska. Później gościnna gmina Buczek, objeżdżamy miasto Zelów i jeszcze przed Bełchatowem w prawo na najdłuższy prosty odcinek – TRAKT NAPOLEOŃSKI. Na szczęście część tego traktu od czasów Napoleona została pokryta asfaltem…

Po wjechaniu na teren powiatu Zduńskowolskiego skręcamy w prawo w okolicach Zapolic i dalej gmina Sędziejowice i powrót do Łasku. Dla Twardzieli jeszcze raz to samo, czyli razem 160-180 km. Oczywiście wyścig odbywa się przy ruchu otwartym więc zasady ruchu drogowego będziemy przypominać. Oznakowanie trasy, obstawienie skrzyżowań i trudniejszych miejsc w standardzie nie gorszym niż u Starszych Braci. Problem na razie tylko jeden – niestrzeżony przejazd kolejowy!!! Na szczęście jest to odnoga tras kolejowych i bardzo rzadko coś tam jeździ – jeszcze o tym myślimy.

Wyścig obiecała obsłużyć firma DATA SPORT, która przy pomocy odpowiednich urządzeń i systemu komputerowego dokonuje pomiarów czasu poszczególnych zawodników (tzw. „chipy” zafoliowane w numerach startowych otrzymuje każdy zawodnik w pakiecie startowym). Nie umknie nam żadna sekunda…

Termin: 12 czerwca 2011 roku. Dlaczego niedziela? Ponieważ po pierwsze jest to weekend między wyścigiem w Świnoujściu, a Karpaczem, po drugie w sobotę mamy w Łasku tzw. Jarmark Łaski i trudno wtedy o miejsce do zaparkowania auta, o bezpiecznym ściganiu się między nimi nie ma co myśleć. Zapraszamy więc wszystkich na sobotnie atrakcje związane z jarmarkiem, a w niedzielę, kiedy ruch na drogach ustaje rozpoczynamy walkę. Zakończenie, rozdanie nagród i pucharów jeszcze tego samego dnia wieczorem w Łaskim Domu Kultury (przy linii START-META).

W trakcie trwania tego wyścigu zamierzamy jednocześnie zorganizować mały wyścig rodzinny, skierowany głównie do dzieci. Tym razem trasa w całości byłaby na odcinku zamkniętym dla ruchu samochodowego. Oczywiście byłby to odcinek znacznie krótszy np. 500 m , 1 km i 3 km. Ta część zawodów odbędzie się przy ścisłej współpracy z Centrum Sportu i Rekreacji w Łasku.

Na inne propozycje w tym zakresie jesteśmy otwarci…

Oczywiście Klub nie będzie ograniczać się do tej jednej imprezy ponieważ w najbliższej przyszłości, (uzależnionym w dużym stopniu od pogody) zamierzamy organizować wspólne treningi

O szczegółach postaramy się na bieżąco informować.

Planujemy też uruchomić treningi kolarskie dla młodzieży z naszego terenu. Mamy już trenera z odpowiednimi kwalifikacjami. Zaczęliśmy też gromadzić sprzęt sportowy dla tej części naszej działalności.

Wszyscy miłośnicy MTB mogą liczyć na imprezę o podobnym charakterze jak maraton szosowy – wszystko zależy od ICH inwencji.

Ten wpis został opublikowany w kategorii Aktualności, Supermaraton i oznaczony tagami , . Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *