Koszulki dla uczestników

Przygotowaliśmy kolejną niespodziankę – pierwsze 100 osób które opłacą start w maratonie otrzyma w pakiecie startowym wysokiej jakości koszulkę sportową marki Fruit of the Loom

Zapraszamy do zapisów
http://zapisy.time2win.pl/games/p_view/19

koszulka3 koszulka1 koszulka2

Zaszufladkowano do kategorii Bez kategorii | 2 komentarze

Nagrody w IV Rajdzie MTB

Wśród nagród znajda się :
– dwa trenażery
– markowe koszule z Kastora
– skórzane torby i paski z firmy Waskór II (Gorczyn)
– pokrowce na koła i ramy z firmy AMPO (Kolumna)
– zestawy do kosmetyki aut (i rowerów) od firmy Rataj (Łask)

prawdopodobnie również produkty marki BRUBECK

Pierwsze 100 osób które opłacą start w maratonie otrzyma w pakiecie startowym wysokiej jakości koszulkę sportową marki Fruit of the Loom

Zaszufladkowano do kategorii Bez kategorii | 4 komentarze

IV Rajd MTB Jastrzębi Łaskich

IV Rajd MTB Jastrzębi Łaskich

Zapraszamy na nasz coroczny maraton, w tym roku okazja wyjątkowa – start maratonu będzie połączony z oficjalnym otwarciem trasy XC Jastrzębi Łaskich.  Zapraszamy zarówno zawodników elity jak i amatorów – trasa XC posiada objazdy alternatywne najtrudniejszych elementów.

[youtube]https://www.youtube.com/watch?v=811ZWD20wbM[/youtube]

Zaszufladkowano do kategorii Bez kategorii | 14 komentarzy

Kolejny sukces!

Nasz mega-zaprzyjaźniony z Jastrzębiami kolega Marcin Przybylski PÓŁ-KRWI JASTRZĄB (gdyby nie procedury PZKol. na pewno wystartowałby jako Jastrząb Łaski) na ostatnich Mistrzostwach Polski MTB w Żerkowie na dramatycznie trudnej technicznie i wyniszczającej trasie (przeciętna zwycięzcy 11.95 km/h) zajął REWELACYJNE 3 miejsce !!!

Na tej samej trasie następnego dnia Maja Włoszczowska została mistrzynią Polski z przeciętną 12.40 km/h, a Marek Konwa Mistrz Polski wykręcił 14.52 km/h

SERDECZNIE GRATULUJEMY!!!

Zaszufladkowano do kategorii Bez kategorii | Dodaj komentarz

Acerola nadaje z Alp

Wreszcie mogę przesłać takie wieści jakie chciałem, czyli bardzo dobre (przynajmniej dla mnie) – cel zrealizowany, marzenie spełnione !
Góra Wiatrów była łaskawa dla „Jastrzębia” z Łasku. Nie wiało specjalnie mocno, było gorąco, bezchmurnie – resztę musiałem wyrwać sam.
I wyrwałem!!! Ruszyłem przed wschodem słońca, równo z głębokim gongiem zegara w Bedoin. Zakończyłem na szczycie równo z ostatnim westchnieniem fotografów łapiących moment zniknięcia słońca za horyzontem. Zjechałem już w ciemnościach aby w podbić po raz ostatni „road book”. Tak, będę pierwszym Polakiem w Club des Cingles du Mont Ventoux, który zaliczył wersję bicinglette – 6 razy w jeden dzień na szczycie.
Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Bez kategorii | Dodaj komentarz

Acerola nadaje z Alp

Poprzednio pisałem, że czekam na wyklarowanie pogody przed pierwszym etapem Arvan Villard. Odebrałem pakiet startowy w postaci cudnego zestawu kolarskiego – koszulka, spodenki, nóż obozowy ze słynnej manufaktury Opinel i … kiełbasy miejscowej (do tego noża chyba). No i sporo batonów, żeli i izotoników. W ramach podtrzymywania nadziei na poprawę pogody wjechałem na pierwszą przełęcz – Col de Chaussy. Uroczy wjazd, wszystkie możliwe krajobrazy, 19 km. Niby tylko 1550 metrów, ale na górze tylko 11 stopni i mimo braku deszczu na trudnym technicznie zjeździe zamarzałem. Wiedziałem już, że jak pogoda jutro będzie gorsza, to impreza legnie. No cóż zdarzają się takie tygodnie w Alpach.
No i się sprawdziło. Na dole rano 14 stopni i wszędzie ciężkie chmury. Na rozgrzewce zaczęło padać. W biurze zawodów, miejscowi kolarze oddawali czipy – oni wiedzieli dobrze co się święci. Wystartowałem jednak. Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Bez kategorii | Dodaj komentarz

Acerola nadaje z Alp

Chyba zapeszyłem tym kompletnym opisem moich planów wakacyjnych, bo na razie idzie w kratkę.

Pierwszy cel (Tour d’Ortles) – nie zrealizowany :(
Powód? Załamanie pogody w masywie Ortles. Od piątku wieczór padało, choć dzień wcześniej trenowałem w upale. Sobota rano, to już lało. Apogeum o 5:00. Informacje pogodowe z przełęczy zatrważające. Perspektywa zjazdu w deszczu i zimnie z 2740 metrów ostatecznie mnie złamała. Może gdybym nie znał tego zjazdu… Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Bez kategorii | Dodaj komentarz